Mija piąty a zarazem ostatni tydzień warsztatów . Praca z dziećmi to dla mnie miłe i wspaniałe doświadczenie ... lubię z nimi pracować no cóż łatwo nie było ale dałam radę (oczywiście nie sama z pomocą opiekunów i wolontariuszy) i w tym momencie składam wyrazy uznania dla nauczycieli ... to ciężki i odpowiedzialny zawód .
W poniedziałek i wtorek prace na korze pt. Bliżej Natury ... materiały zebrane w lesie na łąkach i polach czyli szyszki , mech , korzonki oraz zboża , trawy i kwiaty , które w natłoku zamieszania zapomnieliśmy przykleić a szkoda .
Zdjęcia niezbyt wysokich lotów ale aparat odmówił mi posłuszeństwa . W czwartek zakończenie więc będą dyplomy i nagrody chyba najbardziej dla dzieciaków ulubiona część zabawy .
W poniedziałek i wtorek prace na korze pt. Bliżej Natury ... materiały zebrane w lesie na łąkach i polach czyli szyszki , mech , korzonki oraz zboża , trawy i kwiaty , które w natłoku zamieszania zapomnieliśmy przykleić a szkoda .
Kora polakierowana natomiast poszczególne elementy oraz sznurek przyklejane klejem na gorąco przez wolontariusza
Zdjęcia niezbyt wysokich lotów ale aparat odmówił mi posłuszeństwa . W czwartek zakończenie więc będą dyplomy i nagrody chyba najbardziej dla dzieciaków ulubiona część zabawy .
Fantastyczne prace a wyobraźnia przeszła chyba wszelkie granice! Dzieciaki uśmiechnięte a to przecież najważniejsze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!