Zgłaszam swoją pracę pt:Skrzynka na Klucze do Kwiatowego wyzwania u Agaty w tym miesiącu ... wrzosy .
http://kreatywnybazarek.blogspot.com/2015/08/kwiatowe-wyzwanie-wrzesniowe.html
Tym razem zainspirowałam się kolorem jakby nie było i białe wrzosy spotykamy .
Biało - szara skrzynka na klucze w stylu Shabby Shic ... skrzynkę zamówiła bratanica na prezent dla koleżanki .
Troszkę się namordowałam z tą skrzynką za sprawą białej farby Renesansu , która jak się okazało miała właściwości farby podkładowej czyli gęstej , dobrze kryjącej a po wyschnięciu twardej , że nawet papier ścierny nie dawał rady zetrzeć i zeszlifować tej akrylowej skorupy.
A dlaczego ją kupiłam ?
Jak może wiecie decoupage nie jest tanim hobby więc często korzystamy z zamiennych produktów ze sklepów budowlanych aby chociaż troszkę zmniejszyć koszty ja kupuję białą farbę do ścian - Śnieżka ale w tym wypadku chciałam być profesjonalna i postanowiłam kupić oryginalną i to był największy błąd jaki popełniłam . Nie wiem dlaczego owa farba ma takie właściwości ponieważ z farb tej firmy korzystam od trzech lat chociaż zauważyłam , że czasami farby mają różną gęstość ale większych kłopotów z nimi nie miałam . Skrzynkę pomalowałam dwa razy tą pechową białą farbą potem w miejscach gdzie zaplanowałam przecierki szarą ... następnie przetarłam świeczką aby łatwiej zrobić przecierki i znowu biała farba . Jak doszło do przecierek to za głowę się złapałam ... farba twarda nic się nie przetarło a jeżeli coś tam to złaziło jak guma ... płatami . Nawet jej dobrze zeszlifować na gładko nie można było ... zostawały nierówności . A na koniec okazało się , że farba niby biała ale przy Śnieżce wygląda jak ecru ... no i od nowa kilka razy malowanko a nie było to wygodne i łatwe zajęcie ze względu na kształt skrzynki .
Z robalem ... przyfrunął sobie ...
http://kreatywnybazarek.blogspot.com/2015/08/kwiatowe-wyzwanie-wrzesniowe.html
Tym razem zainspirowałam się kolorem jakby nie było i białe wrzosy spotykamy .
Biało - szara skrzynka na klucze w stylu Shabby Shic ... skrzynkę zamówiła bratanica na prezent dla koleżanki .
A dlaczego ją kupiłam ?
Jak może wiecie decoupage nie jest tanim hobby więc często korzystamy z zamiennych produktów ze sklepów budowlanych aby chociaż troszkę zmniejszyć koszty ja kupuję białą farbę do ścian - Śnieżka ale w tym wypadku chciałam być profesjonalna i postanowiłam kupić oryginalną i to był największy błąd jaki popełniłam . Nie wiem dlaczego owa farba ma takie właściwości ponieważ z farb tej firmy korzystam od trzech lat chociaż zauważyłam , że czasami farby mają różną gęstość ale większych kłopotów z nimi nie miałam . Skrzynkę pomalowałam dwa razy tą pechową białą farbą potem w miejscach gdzie zaplanowałam przecierki szarą ... następnie przetarłam świeczką aby łatwiej zrobić przecierki i znowu biała farba . Jak doszło do przecierek to za głowę się złapałam ... farba twarda nic się nie przetarło a jeżeli coś tam to złaziło jak guma ... płatami . Nawet jej dobrze zeszlifować na gładko nie można było ... zostawały nierówności . A na koniec okazało się , że farba niby biała ale przy Śnieżce wygląda jak ecru ... no i od nowa kilka razy malowanko a nie było to wygodne i łatwe zajęcie ze względu na kształt skrzynki .
Serduszka z białej masy samoutwardzalnej ze wzorkiem i przetarciami .
Białej farby tej firmy już nie kupię a jeżeli będę chciała pomalować skrzynkę skorzystam z gruntu Gesso , który jest lepszy , wygodniejszy w użyciu i cenowo przystępniejszy . Skrzynka kilkakrotnie pomalowana matowym lakierem Fluggera natomiast zdjęcia zrobiłam na kawałku starego płota ... jak dobrze , że jeszcze został ....
super skrzyneczka wyszła i oczywiście zgadzam się że białe wrzosy też są :)
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka wspaniała,aż oniemiałam jak ją zobaczyłam.
OdpowiedzUsuńFantastyczna skrzyneczka wyszła super. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyszło. Chętnie bym sama taką skrzyneczkę zawiesiła u siebie.
OdpowiedzUsuńMialas duzo pracy ...ale za to "wyszla" fantastycznie ...(y) pozdrawiam Cie serdecznie ..:) ..Anastazja
OdpowiedzUsuńNo to się napracowałaś nie lada.Ale efekt końcowy wyszedł super.Skrzyneczka urocza.Bardzo mi się podoba.Pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuńPiękna skrzyneczka:) Czasami tak bywa, że złośliwość rzeczy martwych może wytrącić człowieka z równowagi. Miałam podobne perypetie z farbą, ale doszłam do wniosku, że "winne" było to, co wcześniej było na malowanej powierzchni, mimo iż wcześniej została dokładnie oczyszczona. Po nałożeniu farby też zrobiła mi się taka gumowata warstwa... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBogusiu super ta skrzyneczka wyszła , ale wiesz robiłam własnie skrzyneczke z przetarciami i miłam dokładnie ten sam problem z biała farba , tylko że moja była akrylowa z Lidla , ale dokładnie taki sam beton , za diabła nie chciała zleźć nawet najjgrubszym papierem ściernym . Masakra jakas.
OdpowiedzUsuńA fajne te różżyczki w środku. :-)
Pozdrawiam
Jak na wrzosy to ogromne zaskoczenie, które trzeba Ci przyznać, że białe przecież też są:-) i skrzyneczka wrzosowa i pięknie zachwyca!
OdpowiedzUsuńPiękna skrzyneczka:)
OdpowiedzUsuńŚwietna, bardzo mi się podoba. Zaskakujące wyzwanie wrzosowy, ale sama mam wrzos biały na balkonie. Z farbami już tak jest, u mnie albo nie chcą się trzymać albo są nie do zdarcia :) a to przez eksperymenty by ograniczyć koszty.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła w białym kolorku skrzyneczka na klucze :)
OdpowiedzUsuńPiękna i stylowa skrzyneczka :))
OdpowiedzUsuńNo zaskoczyłaś pomysłem, rzeczywiście jasne wrzosy też są. Skrzyneczka kosztowała dużo pracy, ale warto było. Ciekawy efekt uzyskałaś. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńsię napracowałaś, ale efekt jest,
OdpowiedzUsuńja tam bym tę skrzyneczke zabrała do domu razem z kawałkiem płota :-)