Strona główna

wtorek, 6 stycznia 2015

Blaszane Puzderko

Po świętach jakoś nie miałam ochoty coś zrobić ... strasznie się rozleniwiłam niby chciałam ale  trudno było zebrać się w sobie . No tak ale do pewnego momentu ...  kiedy moja sześcioletnia bratanica Ola znalazła blaszane pudełeczko po cukierkach . Chodziła za mną , jęczała , prosiła aż wreszcie się zlitowałam .
Ponieważ pudełeczko jest w ładnym czerwonym kolorze postanowiłam go nie zmieniać tylko ozdobić wierzchnią środkową część dobierając różyczki w tym samym odcieniu . Ze względu na wypukłe napisy musiałam wypełnić powierzchnię samoutwardzalną masą strukturalną .

Wszystkie widoczne na zdjęciu niedoskonałości potem wyrównałam białą farbą nakładając dosyć grubą warstwę .
Spód pudełka to spękania dwuskładnikowe chciałam aby wyszły delikatne a wyskoczyły gęste i grube niestety za grube do delikatnego motywu w kwiatki ... prawdę mówiąc same kwiaty wyglądały ładniej ale uczę się ... uczę .
W środku filc może pasowałby inny kolor ale nie miałam . Na wieczku przyklejone kwiatki z uszkodzonej już spineczki do włosów .
 Do zdjęć wykorzystałam porcelanowe figurki ... przysłane z Irlandii oraz   ....

Piękną szopkę przysłaną przez przyjaciółkę mieszkającą w Niemczech ... dziękuję Anusiu .

Zdjęcia robiłam dwa razy ... wczoraj wieczorem i dzisiaj za dnia . Wieczorne przy sztucznym oświetleniu to całkowita klęska natomiast dzisiejsze są wyraźniejsze i dużo lepsze  te właśnie zamieściłam .



12 komentarzy:

  1. Jakie to delikatne i piękne pudełeczko! Śliczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bratanica też zadowolona i wreszcie mam spokój ... stwierdziła , że puzderko przeznaczy na kolczyki a ma ich aż trzy pary he he he . Pozdrawiam .

      Usuń
  2. acj ,jakie to wszystko śliczne u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham róże,kocham właściwie wszystkie kwiatki,więc takie ozdoby jak najbardziej mi pasują.Dla mnie bomba;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi znowu Cię Ilonko gościć ... dziękuję za komentarz i pozdrawiam.

      Usuń
  4. Piekne pudelko a porcelanowe figurki i szopka przesliczne!!! Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło mi Ulu , że zagościłaś w progach mojego bloga dziękuję za przemiły komentarz również pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  6. puzdereczko jest wspaniale.....:) ciesze sie Bogusiu ,ze podoba Ci sie ta szopeczka ..pozdrawiam Cie goraco :) nie myslalam ,ze ta masa samoutwardzalna ..trzyma sie na metalu .....LG A K :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam Anusiu ... dziękuję za odwiedziny .Masę samoutwardzalną przykleiłam na klej introligatorski .. zawsze tak robię dla zabezpieczenia . Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. W zasadzie niczego nie wyrzucam na każdą rzecz patrzę pod kątem wykorzystania i przemalowania w decoupage ale brakuje już miejsca w domu . Pozdrawiam i dziękuję za miły komentarz.

      Usuń

Dziękuję za miłe słówka tu pozostawione