Kieliszki ozdobione jeszcze w listopadzie na moją mini wystawę . Przyznam się , że pewną trudność sprawiło mi sfotografowanie ich w jak najlepszym ujęciu ... dzisiaj zrobiłam to czwarty raz a i tak fotki do kitu . Stwierdziłam więc , że lepszych już nie zrobię i postanowiłam pokazać.
Na wystawę miałam wyczarować coś ze szkła ... no ale co ? Pomyślałam wtedy , że trzeba zakupić farby i kilka kieliszków i zobaczyć co wyjdzie .
Gdzieś w necie wyczytałam , że można mieszać klej do decoupage na porcelanie oraz farby akrylowe i wypalić w piekarniku jak farby do szkła ... oto właśnie dwa przykłady .. zdjęcia na górze ..
Ten kieliszek sprawił mi najwięcej kłopotów z fotografowaniem ... kolor farby złoto ale okazało się . że jest to złoto jasne prawie jak żółty .
Kieliszki po wypaleniu w piekarniku w temp 180 st i ostygnięciu udekorowałam zakupionymi w pasmanterii wstążeczkami , koralikami i koronkami nadmienię tylko , że farby do tanich nie należą a szkoda . W sunie kielichy ładnie się prezentują tylko fotki do bani .
Kieliszki super wyglądają tak ozdobione. Każdy z innej parafii, ale świetne.
OdpowiedzUsuńpiekne te kieliszki niepowtarzalne i orygnalne !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wyszły bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te kielichy,można postawić bez niczego,a może być pięknym świecznikiem,jednak decoupage daje nieograniczone możliwości.Jeżeli chodzi o jutę,to ja swoją kupiłam w sklepie ogrodniczym,ale pogrzebałam trochę w internecie i znalazłam dość ciekawy sklep,chyba sama też zrobię zakupy,bo bardzo mało mi jej zostało---a to namiar do tego sklepu---http://sklep.artom.com.pl i drugi--http://houseofcotton.pl/ ,może się przyda,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za miłe komentarze a Tobie Lucynko za informacje . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie wygladaja!!! Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńśliczne:)
OdpowiedzUsuńPiękne kieliszki. Barwne i cudnie ozdobione:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń