Dawno temu ... ( he he he ....zaczynam jakbym bajkę opowiadała ) myślę , że przynajmniej z 12 lat wstecz ... to słowo - określenie usłyszałam od kogoś ze znajomych. Jego brzmienie tak mi się spodobało , że postanowiłam włączyć go do nazwy mojego bloga . Ponieważ jestem osobą z wielkim poczuciem humoru więc założyłam sobie jako cel aby choć ułamek procenta tego humorku w moich postach zaistniało .Jak się okazało wyraz angustia jest jakby całkowitym przeciwieństwem tego celu. W języku hiszpańskim słowo angustia (rzeczownik rodz żeńskiego) oznacza strapienie , boleść , udrękę , niepokój oraz smutek . Jakbym chciała więc przetłumaczyć na mój ojczysty język nazwę mojego bloga brzmiałoby to mniej więcej tak ; decu-niepokoju , decu-boleści , decu-strapienia , decu-smutku i decu-udręki .... he he he istna ściana płaczu . Zdaję sobie sprawę , że gramatycznie nie jest to poprawnie ale dostosowałam słowo angustia do swoich potrzeb oraz postu więc proszę o wyrozumiałość. A na koniec dowcip .
ONA - Kochanie ... koledzy z biura powiedzieli , że mam zgrabne nogi .
ON - Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkim tyłku?
ONA- Nie , o tobie nie rozmawialiśmy .
ONA - Kochanie ... koledzy z biura powiedzieli , że mam zgrabne nogi .
ON - Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkim tyłku?
ONA- Nie , o tobie nie rozmawialiśmy .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za miłe słówka tu pozostawione