Strona główna

niedziela, 10 listopada 2013

Angustia ... po Hiszpańsku .

Dawno temu ... ( he he he ....zaczynam jakbym bajkę opowiadała ) myślę , że  przynajmniej  z 12 lat wstecz ...  to słowo - określenie usłyszałam od kogoś ze znajomych.  Jego brzmienie tak mi się spodobało , że postanowiłam włączyć go do nazwy mojego bloga . Ponieważ jestem osobą z wielkim poczuciem humoru więc założyłam sobie  jako cel aby choć ułamek procenta tego humorku  w moich postach zaistniało .Jak się okazało wyraz angustia jest jakby całkowitym przeciwieństwem tego celu. W języku hiszpańskim słowo angustia (rzeczownik rodz żeńskiego) oznacza strapienie , boleść , udrękę , niepokój oraz smutek . Jakbym chciała więc przetłumaczyć na mój ojczysty język  nazwę mojego bloga brzmiałoby  to mniej więcej tak ; decu-niepokoju , decu-boleści , decu-strapienia , decu-smutku i decu-udręki  .... he he he   istna ściana płaczu . Zdaję sobie sprawę , że gramatycznie nie jest to poprawnie ale dostosowałam słowo angustia do swoich potrzeb oraz postu więc proszę o wyrozumiałość. A na koniec dowcip .


ONA - Kochanie ... koledzy z biura powiedzieli , że mam zgrabne nogi .
ON   -  Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkim tyłku?
ONA-  Nie , o tobie nie rozmawialiśmy .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za miłe słówka tu pozostawione