Szkatułkę wykonałam już dawno nawet nie pamiętam kiedy ale sądzę , że na początku swojej przygody z decoupage . Potraktowałam ją trochę doświadczalnie ponieważ jest na niej wszystkiego po trochu ... jednoskładnikowe spękania , cieniowania i moje pierwsze próby dekorowania konturówką ot ... taka szkatułka misz - masz .
Jeszcze za mało
Ola i Mikołaj ... dzieci mojego brata wyglądają tak niewinnie ale czasami to małe diabełki .
Posługiwanie się konturówką wcale nie było proste bo nawet i do tej czynności trzeba mieć troszkę wprawy no i proszę wyszły mi takie oto bohomazy .
Miałam też towarzystwo
W ruch poszły moje błyskotki ... pierścionki , wisiorki i bransoletki he he he
Przydatna taka kasetka i jak jest jeszcze ślicznie wykonana :)
OdpowiedzUsuń